Hej :D Jestem Ania i mieszkam w mieście o nazwie Dąbrowa Górnicza. Mam mało lat, ale wielki umysł zdolny do
poświęceń. Założyłam bloga, by zapisywać tu wszystkie moje wspomnienia,
przemyślenia i uczucia. Musiałam to kiedyś przelać, bo bym zwariowała (jakby
jeszcze to się nie stało) i nie wytrzymała już dłużej, i pewnego dnia w szkole
mogłabym wybuchnąć. Co jakiś czas zdarza mi się to, zazwyczaj co dwa-trzy lata.
Nic niezwykłego. A teraz czas przejść do tematu, który zaplanowałam. Otóż mam
dwie kotki. Jedna z nich jest wychodząca, więc chodzę z nią na dwór około raz
dziennie. Gdy wyszłam z nią dziś wieczorem, przed jakąś godziną, przechodzili
akurat dwaj niewychowani budowlańcy. No i oczywiście rozmawiali o tym, jakie to
głupie i idiotyczne, wychodzić z kotem. Potem widziałam, jak odchodzą, paląc i
przeklinając. I wtedy pomyślałam, że wszystko, co inne jest dziwne, idiotyczne,
głupie. Jak byś się nie starał, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie tym
gardził i wytykał palcami. W tym złym sensie. W Internecie zwie się to „hejter”.
Ale w prawdziwym życiu to normalny człowiek, nikomu nic nie wadzący. I jak
chamski czy bezczelny by był, i tak nikt na to nie będzie zwracać uwagi. taka
jest natura ludzi. Jesteśmy złośliwi, szczególnie Polacy. I wiem, że nic nie
zmienię. W Internecie można takiego chłystka po prostu zablokować i odciąć
dostęp do wyrażania się na danym forum, ale w prawdziwym życiu nic nie można na
to poradzić, bo przestępstwo to nie jest. I tak sobie żyjesz, wiedząc, że nic już
nie zdziałasz, kompletnie bezradny rozkładasz ręce. I co dalej? Trzeba sobie
jakoś radzić. Spytasz kogoś: „Dlaczego oni tacy są?” „Takie jest życie”-
odpowiedzą. Takie jest życie. Nic więcej.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz