czwartek, 9 maja 2013

"Idę spać..."


Witam ;) Przepraszam, że wczoraj wpisu nie było. Nie miałam czasu na napisanie, znalezienie obrazku, tematu i opublikowanie postu, a dziś pojawił się nieco później. Ale ostatnio za bardzo nie ogarniam, a dziś był ciężki dzień… Zacznijmy od tego, że spóźniłam się na zawody i w rezultacie na nich nie byłam. Potem był Polski, pani się zdenerwowała i dostałam tróję z kartkówki. Ale trója to tylko trója, nic się nie stało i w ogóle. Potem mama zwolniła mnie z trzech ostatnich lekcji, wracam do domu, godzinę - dwie luzu i do sklepu, potem po lekcje od koleżanki. Następnie na dwór z koleżankami, jak wrócę, robię lekcje, potem szybko odnoszę lekcje, szybki prysznic i posiłek. Uff. To był ciężki dzień. Po jedzeniu drzemka. I tu dochodzimy do sedna. Sen. Według Wikipedii naszej niezawodnej - „Stan czynnościowy ośrodkowego układu nerwowego cyklicznie pojawiający się i przemijający w rytmie okołodobowym, podczas którego następuje zniesienie świadomości (z wyjątkiem świadomego snu) i bezruch. Sen charakteryzuje się ustępowaniem pod wpływem czynników zewnętrznych.” Sen to dla wielu relaks po ciężkim dniu w szkole lub pracy, dla niektórych powinność nocna, ale jest wiadome, że wiele ludzi lubi spać. Podczas snu też szybciej rośniemy, odzyskujemy siły na nowy dzień intensywnej pracy. Ludzie śpią od 6 do nawet 10 godzin w ciągu nocy, wiele też przysypia w ciągu dnia. Zwierzęta śpią więcej. Żyrafy śpią tylko dwie godziny dziennie! Niewiele ludzi mogłoby tyle wytrzymać bez snu. Nietoperze i koty śpią dziesięć razy więcej niż żyrafy - aż 20 godzin! Jednak lepiej nie zabawiać się w żyrafę, niedobór snu może źle Nan nas wpłynąć. Skutki są poważne, brak snu może zaburzać wam nastrój, utrudnić skupienie, spowolnić reakcję. Możecie zacząć przeceniać swoje możliwości i stracić motywację. W skrajnych przypadkach oznacza to halucynacje, a nawet śmierć. Sen jest dobry dla was, dla waszego relaksu, energii, siły, motywacji, zdrowia i przede wszystkim życia. Więc pamiętajcie, by dobrze się wyspać, ale na pewno nie na lekcji Polskiego! ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz